Witam.Mam pytanie do CIebie bo jestem w sytuacji bez wyjscia.Kredytow na ok 110tys,z czego 2 auta.1 idzie do sprzedania a drugim pracuje wiec zostaje ok 90tys.Zalegam juz z ratami za 2 miesiace bo poprostu sie zaplatalem.zarabiak ok 4tys ale jak zaplace zus rachunki i raty to zaduzo nie zostaje zeby cokolwiek zrobic.Mozesz jest jakas rada?
Może Pan napisać do mnie w sprawie tych zadłużeń, a mianowicie: jakie jest zadłużenie? ile opóźnień? jeśli jest wysokie to czy jest hipoteka pod zastaw i jej wartość? dochody? czy są dzieci na utrzymaniu? Wiek kredytobiorcy? z jakiej części Polski pan jest?
Ja bym dokonał konsolidacji kredytów. Zaleta będzie taka, że nie będzie Pan płacił oosbnych odsetek lecz jedne. To znacznie obniży koszty kredytu i dzięki emu będzie go można w łatwiejszy sposób spłacić.
Najlepszym rozwiązaniem w takiej sytuacji jest konsolidacja, o ile konkretny bank się oczywiście na to zgodzi. Sytuacja nie wygląda dobrze, ale nie w takich sytuacjach dało radę znaleźć wyjście. Trzeba próbować w różnych bankach wziąć konsolidację, a być może się uda.
Zdecydowanie konsolidacja i jakaś ugoda z bankiem, w którym zalega się ze spłatami. W takiej sytuacji najlepiej jest po prostu jak najszybciej uciekać przed długami, gdyż one będą niewątpliwie stale rosnąć, a wtedy sytuacja może okazać się jeszcze gorsza.
Jestem zainteresowana pożyczka pozabankową,mam dlugi i komornika,proszę o poradę jakie mam wyjście z sytuacji.Dług na hipotece ok.200000zł. tel.515599150