Wstrzymanie splaty kredytow oraz zmniejszenie rat miesiecznych

Dyskusja w 'Forum dłużników' rozpoczęta przez użytkownika marcin, 16 Luty 2013.

  1. marcin

    marcin Guest

    Chodzi mi o wstrzymanie spłat (jeśli to możliwe ) do czerwca oraz o zmniejszenie rat miesięcznych .Moje zadłużenie wygląda następująco :
    -BGŻ :
    -15000 zł.-wstrzymana spłata kapitału i odsetek do końca roku
    -40000 zł.(było 90000 zł, w pażdzierniku spłaciłem 50000 zł)-dzentelmeńska umowa z działem windykacji-wstrzymana spłata kapitału i odsetek do końca roku
    -Bank Handlowy:
    -120000 zł.-rata miesięczna 2720zł ,spłacone 6 rat , zaległe są 2 raty , napisałem pismo o restrukturyzację , bank wydłużył okres kredytowania o 6 miesięcy , nie podpisałem aneksu
    -Skok Stefczyka:
    -18000 zł.-rata miesięczna 420 zł ,spłacone 12 rat , w tej chwili umowa wypowiedziana .
    Obecnie mogę płacic 1000 zł. miesięcznie ,od lipca 2000 zł. miesięcznie , a od listopada 3000 zł. miesięcznie .Dodatkowo przy takim rozłożeniu płatności od listopada mogę płacic 6000 zł jednorazowo co 4 miesiące .
    Pozdrawiam .
     
  2.  
  3. slk

    slk Guest

    Witam,

    Proszę o szczegółowe dane dotyczące wszystkich Pana zobowiązań tj. kredyty, karty kredytowe, debety itp, proszę o informacje czy ma Pan konto, jak tak to w jakim banku, jakie są średnio miesięczne wpływy na to konto, z jakiego tytułu otrzymuje Pan wynagrodzenie, itp. Proszę o podanie nr Pesel, imienia nazwiska. czy jest Pan w związku małżeńskim.

    Pozdrawiam
     
  4. Kelly

    Kelly Member

    Dołączył:
    3 Maj 2013
    Wiadomości:
    34
    Docenione treści:
    0
    Ja proponowałabym podjęcie kolejnego kredytu tym razem konsolidacyjnego. Zamiast spłacać kilka kredytów, a tym samym kilka odsetek, lepiej płacić jeden. Co więcej jeśli zaciągniesz kredyt konsolidacyjny wówczas na pewno raty można rozłożyć na dłuższy okres, a tym samym będą one mniejsze:)
     
  5. konopia

    konopia New Member

    Dołączył:
    27 Maj 2013
    Wiadomości:
    21
    Docenione treści:
    0
    Dokładnie, najlepsza opcja przy takim zadłużeniu to kredyt konsolidacyjny. Wtedy rata będzie jedna i to dużo niższa.
     
  6. skuteczna_pomoc

    skuteczna_pomoc New Member

    Dołączył:
    14 Czerwiec 2013
    Wiadomości:
    5
    Docenione treści:
    0
    Choć minęło już trochę czasu i zapewne już sobie kolego poradziłeś (lub nie) z problemami to wątek jest ważny i należy go przede wszystkim podzielić na kilka podpunktów.

    1. Nigdy, ale to przenigdy nie udzielaj nikomu swojego numeru PESEL. Wyżej zauważyłem że ktoś prosił Cię o same dane i numer PESEL. Nie podejrzewam, żeby chodziło o jakieś niecne plany, nie mniej - mogą one posłużyć w celach nie do końca uczciwych, a nawet żeby Ci narobić wiele zapytań w bankach i w ten sposób sobie zamykasz drogę do ewentualnej konsolidacji. Żaden doradca tego nie przeskoczy (nawet na zasadach odstępstwa, czyli że bank pójdzie na wyjątek w Twojej sprawie). BIK jest bezlitosny. To pierwsza rzecz.

    2. Zaciąganie pożyczek konsolidacyjnych to dobre wyjście, ale w połączeniu z renegocjacjami warunków spłaty długu istniejących zobowiązań. W ten sposób można ugrać bardzo bardzo dobre warunki i zaoszczędzić dużo pieniędzy.

    3. W Twoim przypadku (ze względu na zaległości) nikt Ci przyjacielu nie pożyczy pieniędzy - mam na myśli szeroko rozumiany sektor bankowy. Być może jest szansa na pozyskanie finasnowania prywatnego, ale musisz wiedzieć że wymagane będzie zabezpieczenie spłaty - nieruchomość. Takich pożyczek udziela się na maksymalnie 5 lat. Czy to drogie pożyczki?? Na pewno droższe niż w banku ale zdecydowanie nie powiedizałbym że jakieś mega drogie. Bez przesady. Oprocentowanie do maks. 17% (4-krotność stopy lombardowej), prowizja np 5% od udzielonej kwoty.

    4. Umawianie się z działem windykacji na gębę zazwyczaj kończy się tak, że po jakimś czasie ten zadowolony z siebie dłużnik dowiaduje się, że sprawa idzie dalej. Z każdym bankiem rozmawia się na piśmie, nic na gębę! Warto tą zasadę zapamiętać.

    5. Co bym zrobił w tym konretnym przypadku? Jak najszybciej restrukturyzowałbym umowy kredytowe. Można skutecznie wydłużyć okres spłaty długów, zmienić oprocentowanie, może jeszcze część zapadłych odsetek umorzyć. Być może dopisanie kogoś do długu spowoduje że bank zmieni warunki. Możliwości jest wiele. Ze stefczykiem bez zastanowienia starałbym się porozumieć w formie umowy ugody, czyli odnowiłbym zobowiązanie na drodze polubownej. Wtedy unikniesz wszystich przykrych wydarzeń związanych z egzekucją komorniczą.

    Myślę, że 1000 zł, później 2000 i później więcej - to kwoty na które wierzyciele się zgodzą, ale należałoby dokonać odpowiednich a aneksów - że np po roku będizesz płacił 2000 zł, później tyle i tyle. Jakby nowy harmonogram spłat.
     
  7. koniuszek

    koniuszek Member

    Dołączył:
    7 Czerwiec 2013
    Wiadomości:
    42
    Docenione treści:
    0
  8. kiqusia

    kiqusia Member

    Dołączył:
    8 Sierpień 2013
    Wiadomości:
    32
    Docenione treści:
    0
    W takiej sytuacji najlepszym wyjściem jest napisanie prośby do banku o restrukturyzację kredytu. Bank może się zgodzić lub nie, ale próbować w takiej sytuacji należy. Bank zasadniczo poda też swoje warunki.
     

Poleć tę stronę