Zadłużyłam się koniunktura spadła i firma generowała więcej kosztów niż obrotu

Biorę odpowiedzialność na siebie, za wszystko co się wydarzyło w moim życiu, jednak nie mogę oprzeć się wrażeniu, że jednak przepisy nie ułatwiają wyjścia z długów (czytaj spłaty zadłużenia wierzycielom).

Prowadziłam działalność gospodarczą. Nadawałam się do tego pewnie gorzej niż lepiej, skoro przez rok, gdy koniunktura spadła i firma generowała więcej kosztów niż obrotu, zadłużałam się gdzie się tylko dało, aby nie zwolnić moich 4 pracownic. Moja firma miała charakter produkcyjny. Nie chciałam odesłać tych kobiet na bezrobocie.
Po roku jednak musiałam i od tamtej pory nie tylko nie spłacam wcześniejszych zobowiązań, ale również doszły nowe. Przekwalifikowałam się z powrotem na usługi, w których kiedyś byłam bardzo dobra, prawie bezkosztowa działalność. Ale z długami.
Doszły również zaległości w US i ZUS. US kilkakrotnie odmówił mi rozłożenia długu na raty, co pozwoliłoby mi negocjować z pozostałymi wierzycielami, aby zdjęli komornika. Niestety US odmówił twierdząc że mam za dużo wierzycieli, aby stać mnie było na raty.
W związku z tym musiałam zawiesić działalność bo nie miałam możliwości jej prowadzić.

I w tej chwili ja żyję jedynie z alimentów na dziecko, kątem u rodziny, komornicy nie mają mi co zabrać, bo nic nie mam.
Nadchodzi moment, gdy powinnam albo odwiesić, albo zamknąć działalność.

Te dwa lata mojego bezrobocia nie przysłużyły się nikomu. Ja wegetowałam a wierzyciele nie odzyskali ani złotówki.

Jak mam z nimi wszystkimi rozmawiac teraz, aby poszli po rozum do głowy i pozwolili mi pracować, aby oddać im pieniądze?

Czy z tej sytuacji w ogóle jest wyjście? Mam około 18 miejszych i większych zobowiązań: banki, dostawcy, kurierzy, operatorzy tel. itp.

Będę wdzięczna za każdą podpowiedź.

 

a dowiadywałaś się o ogłoszenie upadłości konsumenckiej ???
jest coś takiego ale nigdy nie interesowałam się dokładniej co i jak
wiem że ciężko otrzymać bo to w sądzie się rozgrywa itd ale ja bym spróbowała szukać pod tym kątem
bo bez jakiegoś zabezpieczenia i dochodów to nawet oddłuzeniowka cie nie obejmie

 

Witam Panią,

proszę poczytać o upadłości konsumenckiej transgranicznej. Choćby na wikipedii. Jesteśmy w Unii Europejskiej, ma Pani prawo swobodnego przemieszczania się wewnątrz wspólnoty, co skutkuje jednocześnie możliwością skorzystania z prawa upadłościowego, które jest np. na terytorium Anglii i Walii. Zapraszam na naszą stronę, dowie się Pani jak oddłużyć się ze wszystkich długów jakie obecnie Pani posiada.

 

widzę że klientów wam brakuję więc buszujecie po forum szkoda gadać o takich firmach ahhh

 

Widzę, że teraz w każdym wątku będzie Pani promowała swoją osobę, jako jedynej prawej osoby mającej prawo udzielić rady. Sama Pani zasugerowała możliwość skorzystania z upadłości konsumenckiej, jednocześnie zaznaczając że "nigdy nie interesowałam się dokładniej co i jak". Czyli nie ma Pani znów na dany temat wiedzy, ale kogoś kto ma wiedzę na ten temat woli Pani obrażać. Autorka wątku nie ma szans z przyczyn formalnych na upadłość konsumencką w Polsce, dlatego zasugerowałem zainteresowanie się upadłością konsumencką transgraniczną, gdyż przy wymienionych przez autorkę zobowiązaniach ma możliwość pełnego oddłużenia w Anglii i Walii. Prawo upadłościowe w tych krajach jest najbardziej liberalne dla dłużnika w całej Unii Europejskiej. Jeśli Pani przeniesie tam swoje COMI (centrum interesów życiowych i zawodowych) to będzie miała możliwość wystąpienia do tamtejszego sądu z wnioskiem o upadłość konsumencką, opierając się na prawie angielskim, a nie polskim. Upadłości konsumencka na terenie Anglii, skutkuje pełnym oddłużeniem ze wszystkich długów w UE (w tym Polski) poza Danią.

Automatyczny skutek ogłoszenia upadłości, które miało miejsce w innym Państwie Członkowskim na terenie Polski potwierdził Sąd Najwyższy w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 16 lutego 2011 r. (sygn. akt II CSK 425/10).

 

PROSZĘ PANA/PANI

tak pisałam o ogłoszeniu upadłości i dodałam że szczegółów nie znam ... PO TO JEST FORUM ABY KAŻDY MÓGŁ NAPISAĆ TO O CZYM COKOLWIEK WIE , WIĘC PROSZĘ SOBIE DAROWAĆ KOMENTARZE BO NIE SĄDZĘ ŻE TYM PRZYJAZNYM SPOSOBEM POZYSKACIE SOBIE WIELBICIELI bo nie od tego to forum służy pozdrawiam cieplutko

 

Natomiast co do Pani wypowiedzi na temat naszej firmy, pozwolę sobie zacytować Pani ogłoszenie które łatwo znaleźć po wpisaniu Pani nr telefonu w Google:

"
Opis oferty:
szukam pośredników oraz osoby prywatne chętne do podjęcia współpracy do udzielania kredytów oddłużeniowych pod zastaw nieruchomości
warunki współpracy są bardzo proste - dokumenty pozyskanego klienta przesyłane są do nas a resztą zajmują się nasi doradcy
zalety :

wymiana emailowa dokumentów
wypłata prowizji zaraz po podpisanej przez klienta umowy
prowizja 2 % od kwoty kredytu dla pośrednika
kredyty udzielane są do wysokości do 50 % wartości nieruchomości
795 575 463"

a tutaj Pani wypowiedź w jednym z wątków: "służę poradą w tej dziedzinie sama sobie taki załatwiałam proszę dzwonić 795 575 463".

Dlatego prośba z mojej strony: Proszę nie mierzyć innych swoją miarą. Najwyraźniej sama Pani szuka na tym forum klientów na swoje pożyczki, a oskarża Pani innych o takie zachowania. Proszę sobie zatem darować ocenianie innych firm.

 

to że jest takie ogłoszenie nie oznacza że takich kredytów udzielam ! ogłoszeń różnego rodzaju mam mnóstwo a obecnie siedzę sobie w domciu ponieważ jestem świeżą mamą i zachowam swój czas dla córci niż na prowadzeniu ugryźliwej korespondencji z pani /panem

a gdyby pan/pani był zainteresowany kredytem oddłużeniowym to służę pomocą proszę pisać emaila na mój prywatny adres w szczegółach podam kontakt do osoby udzielającej takich kredytów pozdrawiam Magdalena

 

Gratuluję Pani Magdaleno z powodu córki. Proszę jednak nie zapominać, że to nie ja zacząłem tą dyskusję w kilku wątkach na forum, więc proszę nie mieć pretensji że merytorycznie na nią odpowiadałem. Zakończmy zatem tą jałową dyskusję, gdyż nie o to prosiła autorka wątku. Na przyszłość polecam jednak powstrzymać się od oceny innych tym bardziej, że sama Pani wykorzystuje forum do pozyskiwania klientów na "kredyty oddłużeniowe", czymkolwiek są bo to chyba jakaś nazwa marketingowa.