kasiap2010
New Member
Chcę spłacić swoje długi. Ale chcę też ograniczyć niepotrzebne koszty. Komornik z tytułu pewnej sprawy wyliczył moje zadłużenie na 19800 zł. Zadzwoniłam bezpośrednio do banku i oni powiedzieli, że muszę im zapłacić 17300 zł i wyślą pismo do komornika o umorzenie sprawy, ale jakieś tam koszty będę musiała jeszcze zapłacić komornikowi. Zadzwoniłam więc do komornika, żeby zapytać ile tych kosztów będzie. On zaczął mnie przekonywać, że lepiej będzie jak zapłacę jemu, bo to nie wiadomo jak się wszystko porozlicza jak wpłacę w banku. A poza tym powiedział że jak zapłacę wierzycielowi to i tak nie uniknę zapłacenia jemu 15%. Jednak czytałam na forach coś innego. Czy mi się wydaje, czy komornik mnie podpuszczał i próbuje zrobić mnie w jajo?